Słodki narkotyk
Słodki narkotyk
We współczesnych czasach coraz więcej mówi się o wpływie żywności na zdrowie człowieka. Za przyczynę wielu chorób obarcza się sól, tłuszcze nasycone, produkty modyfikowane genetycznie, żywność przetworzoną i właśnie ją, potocznie nazywaną białą śmiercią – cukier.
Cukier w czystej formie był używany w Europie w XIII w. Był to produkt „deficytowy”, porównywalny wówczas do wanilii, cynamonu lub szafranu. Jego kupno było nie lada wyzwaniem, a jego średnie roczne spożycie nie przekraczało wówczas 5 kg. Dziś dla porównania, zjadamy go prawie 10 razy więcej na rok. Wpływ na to ma zapewne fakt, że nauczyliśmy się produkować cukier i etanol samemu i nie „liczymy” już tylko na dobrodziejstwo natury (np. miód). Niska cena cukru wpłynęła tym samym na nagminne dodawanie go do produktów, które go „nie potrzebują”. Dla przykładu, produkt light będzie miał większą zawartość cukru niż jego pełnowartościowy odpowiednik. Dlaczego? Bo obniżenie tłuszczu, pogarsza jego walory smakowe, a cukier jest idealnym polepszaczem smaku.
Konsekwencją nadkonsumpcji cukru są choroby metaboliczne, choroby układu sercowo-naczyniowego, stłuszczenie wątroby, nadciśnienie tętnicze, nieprawidłowa gospodarka lipidowa, choroby nerek, a co za tym wszystkim idzie otyłość i cukrzyca. Blisko 37 lat temu na świecie było 150 mln cukrzyków, gdzie obecnie jest ich dużo ponad dwa razy więcej. To właśnie cukier w znacznym stopniu (bardziej niż sól) przyczynia się do tego stanu rzeczy. Badania prowadzone przez dr Zane Andrewsa z australijskiego Uniwersytetu, pokazały, że słodkie posiłki uszkadzają tzw. neurony POMC odpowiedzialne za wywołanie uczucia sytości. Co więcej, dieta wysoko cukrowa grozi spadkiem zdolności poznawczych, czyli zwyczajnie nas ogłupia, co potwierdziły badania na myszach.
Eksperyment badawczy, który robi wrażenie przeprowadził Bart Goebel z amerykańskiego Uniwersytetu. Założeniem tego doświadczenia było podawanie szczurom przez dwa tygodnie do wyboru kokainy lub mocno słodzonej wody. 40 z 43 szczurów wybierało cukier. Typowy efekt zespołu odstawienia (rozdrażnione i agresja) miał miejsce w momencie, kiedy pozbawiano je tego słodziwa. W jądrach półleżących szczurów, które żywiły się ciastkami Oreo zarejestrowano więcej pobudzonych neuronów niż w mózgach zwierząt, które dostawały zastrzyki, choćby z kokainy. Robi wrażenie, prawda? I pomyśleć, że zdobycie kokainy nie jest proste, a cukier jest na porządku dziennym wszędzie i we wszystkim. Niestety nasze społeczeństwo w znaczącym stopniu nie odbiega już od tych gryzoni. Uzależnienie od cukru dzieje się tu i teraz. A producenci żywności chcąc zatrzeć szkodliwe właściwości swoich produktów, działają podobnie jak kiedyś producenci wyrobów tytoniowych – próbują nam wmówić, że ich produkty wcale nie są aż tak szkodliwe (albo zupełnie nie są). Upłynie jeszcze wiele lat, zanim do publicznej wiadomości „wypłyną” raporty dotyczące szkodliwości ich wyrobów. Bez wątpienia większość z nich jest maskowana, albo jak to miało miejsce kiedyś nie są podawane do publicznej wiadomości lub pomijane w raportach.
Na podstawie artykułu „Śmiertelnie słodko”, Wysokie Obcasy, maj 2017.
Opublikowano 19 Maja 2017,
Autor: Monika Papuga Sobczak